Przyspieszone postępowanie układowe – na przykładzie firmy z branży transportowej

W dzisiejszym blogu opiszę sytuację, w której firma transportowa wpada w kłopoty finansowe i próbuje szukać różnych rozwiązań aby wyjść z problemów.

Opis sytuacji problemowej

Firma XYZ-Trans działa na rynku od 2010 roku. Początkowo miała na stanie 2 ciągniki i wykonywała zlecenia dla jednego kluczowego klienta na trasie Warszawa-Berlin. Z czasem firma zaczęła się rozrastać, pozyskiwać nowych klientów i jeździć na nowych trasach. Najbardziej dynamiczny wzrost przypadł na lata 2014 – 2016 kiedy to zwiększono liczbę ciągników z 7 do 20 a liczba klientów wzrosła do 45.

Niestety dynamiczny wzrost klientów i przychodów nie pociągnął za sobą stworzenia odpowiedniej infrastruktury korporacyjnej adekwatnej do wielkości firmy. Okazało się, że trzech klientów ma poważne kłopoty finansowe a dwóm z nich grozi upadłość. Spowodowało to, że XYZ-Trans ma nieściągnięte należności na kwotę prawie 200 tys. PLN. W konsekwencji nie jest w stanie płacić rat leasingowych za ciągniki na czas i otrzymała już 3 monity, wzywające do pilnego uregulowania płatności.

W 2016 ukończono również budowę nowej siedziby firmy w podwarszawskiej miejscowości. Kredyt zaciągnięty z tego tytułu w wysokości 770 tys. zł miał karencję do końca 2016 r. na spłatę rat kapitałowych. Od stycznia 2017 firma musi spłacać 18 tys. miesięcznie na poczet kredytu i nie jest w stanie znaleźć środków aby to zrobić.

Próba wyjścia z kłopotów

Trudna sytuacja finansowa powoduje, że właściciel firmy zamiast skupić się na podstawowej działalności musi „gasić pożary”. Trudne rozmowy z trzema firmami leasingowymi nie przynoszą satysfakcjonujących rezultatów. Bank finansujący siedzibę również nie jest specjalnie gotowy do tego aby iść na znaczące ustępstwa. Właściciel liczy na to, że uda mu się zorganizować dodatkowe finansowanie, które załata dziurę finansową. Niestety próba pozyskania kredytu angażuje mnóstwo czasu i zasobów i kończy się decyzją odmowną.

Otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego

Po konsultacjach z doradcą restrukturyzacyjnym przedsiębiorca dochodzi do wniosku, że najbardziej optymalnym rozwiązaniem będzie złożenie wniosku o otwarcie przyspieszonego postępowania układowego. Po tygodniu intensywnych przygotowań do Sądu Rejonowego w Warszawie (Wydział ds. Upadłościowych i Restrukturyzacyjnych) zostaje złożony wniosek. Po 2 tygodniach od złożenia sąd rozpatruje wniosek i wydaje postanowienie o otwarciu przyspieszonego postępowania układowego. Sytuacja ulega stabilizacji i przedsiębiorca może wreszcie skoncentrować na prowadzeniu biznesu a nie łataniu dziur finansowych.

Podsumowanie

Otwarcie przyspieszonego postępowania układowego wywołało następujące skutki:

• Wszystkie wymagalne wierzytelności uległy zawieszeniu (nie trzeba ich spłacać w wyznaczonym terminie),
• Zawieszono wszystkie toczące się egzekucje wobec spółki XYZ-Trans,
• Nie jest możliwe obciążenie majątku dłużnika (np. poprzez wpis hipoteczny lub wpis w rejestrze zastawów),
• Nie ma możliwości wypowiedzenia umów kredytowych,
• Nie ma możliwości wypowiedzenia umów leasingowych,
• Przedsiębiorca może zaproponować wierzycielom zawarcie układu (np. w postaci odroczenia płatności, redukcji długów, etc.).

Kluczowym elementem dzięki, któremu przedsiębiorca ma szanse wrócić na rynek jest czas na podjęcie działań naprawczych i spokojną i rzeczową rozmowę z wierzycielami. I to jest często decydujący czynnik, który pozwala wyjść z problemów.

Więcej o przyspieszonym postępowaniu układowym czytaj tutaj: /przyspieszone-postepowanie-ukladowe/