Rolnictwo jest trzonem polskiej gospodarki i należy otoczyć je szczególną opieką. Niestety – nie oznacza to, że sektor rolniczy nie mierzy się z żadnymi trudnościami. Wręcz przeciwnie.
Jak rolnicy mogą walczyć z najpoważniejszymi problemami w roku 2022? Czy wysoka inflacja, przekraczająca obecnie 9%, problemy na tle pandemii i susza, oznaczają koniec części gospodarstw? Niekoniecznie. Sprawdź, co możesz zrobić.
Trudności branży rolnej w dobie COVID-19 – czynniki obiektywne
Najważniejsze bolączki polskich rolników w 2022 r. można podzielić na dwie grupy. Pierwsza z nich to czynniki obiektywne, związane z aktualną sytuacją w Polsce i na świecie. Druga grupa to czynniki branżowe, odnoszące się wyłącznie do branży rolniczej i pokrewnych. Przyjrzyjmy się pierwszej z nich.
Czynniki obiektywne:
- Drastyczne podwyżki cen nawozów, energii elektrycznej i paliwa. Odczuwają je zarówno większe gospodarstwa, jak i te mniejsze. Opłacenie rachunków wyższych o kilkaset procent może skutecznie zachwiać płynnością finansową.
- Trudności na globalnym rynku dostaw. Polskie produkty rolnicze, słynące ze swojej wysokiej jakości, są eksportowane za granicę. W dobie pandemii COVID-19 i przerwania łańcucha dostaw, eksport był mocno utrudniony. Mimo że etap lockdownów już za nami, wiele gospodarstw poniosło przez to trudne do odrobienia straty.
- Wysoka inflacja. Rosnące ceny przy równoczesnym spadku wartości pieniądza to problem, który obecnie odczuwają wszyscy obywatele, bez względu na wykonywany zawód. Równocześnie jednak przy szalejących cenach nawozów, dla wielu rolników skutki inflacji są szczególnie odczuwalne.
- Brak sukcesorów. Brak następców zainteresowanych przejęciem biznesu i prowadzeniem go w przyszłości to problem nie tylko branży rolnej, jednak tutaj jest wyjątkowo łatwy do zaobserwowania. Młodsze pokolenia często wybierają życie w mieście, często poprzedzone uzyskaniem wykształcenia niezwiązanego z rolnictwem. Rolnicy mierzą się z problemem braku osoby, której mogliby przekazać ojcowiznę.
Branża rolna w czasach kryzysu i wysokiej inflacji – czynniki branżowe
- Susza. Problem powraca niemal co roku, tymczasem zdaniem większości rolników funkcjonowanie komisji klęskowych nadal jest mocno niedoskonałe. Nadal brakuje punktów monitorowania opadów, rolnicy narzekają na fakt istnienia granic administracyjnych w kontekście gospodarki rolnej; susza nie pyta o granice. Powoduje natomiast znaczne straty finansowe, które nie zawsze pokrywa ubezpieczenie (o ile rolnik takowe wykupił). Złośliwi nazywają ubezpieczenie od suszy „podatkiem od deszczu”.
- Problem z ASF. Jak wynika z wyliczeń prezesa UPEMI, obecnie każdy hodowca świń do każdej sztuki dopłaca ok. 100 – 150 zł. Sieci handlowe nie chcą skupować mięsa świń z obszarów dotkniętych ASF. Powoduje to – ponownie – poważne trudności z utrzymaniem płynności finansowej.
- Biurokracja. Tę niedogodność dostrzega każdy rolnik, który próbuje kontaktować się z organami administracji państwowej. Niekończące się wysyłanie pism, osobiste wizyty w urzędach, niezrozumiały język prawno-urzędowy, brak zrozumienia specyfiki branży rolnej… utrudnień jest wiele. Wszystkie one powodują jednak, że rolnicy, gdy pojawia się poważnym problem (np. potrzeba oddłużenia gospodarstwa), zwlekają z podjęciem odpowiednich kroków. A tymczasem dla tego typu działań czas jest kluczowy.
Problemy rolnictwa 2022 – wśród rolników narasta frustracja
Ze względu na wszystkie trudności, z którymi mierzy się polskie rolnictwo – całkowicie zrozumiałym jest fakt, że wśród rolników narasta frustracja i poczucie niezrozumienia. Spotkania przedstawicieli organizacji rolniczych z władzami, protesty, petycje – wszystkie te działania mają jeden cel. Jest nim poprawa sytuacji finansowej gospodarstw rolnych i umożliwienie im przetrwania.
Jeśli czujesz, że Twoje gospodarstwo także przechodzi aktualnie kryzys, a Ty boisz się o przyszłość – nie załamuj rąk. Obecne regulacje prawne dają dużo możliwości oddłużenia gospodarstwa, ratowania go i utrzymania ojcowizny w Twoich rękach. Warunek jest jednak jeden – trzeba działać szybko.
Skąd możesz dowiedzieć się, czy to już czas, aby i w Twoim gospodarstwie wdrożyć działania naprawcze? Przygotowaliśmy specjalne narzędzie.
Oddłużenie gospodarstwa rolnego – sprawdź kondycję swojego gospodarstwa w naszym Pulsometrze
Pulsometr to unikatowe narzędzie przygotowane przez ekspertów kancelarii prawnej Kwiatkowski i Wspólnicy, specjalizującej się w obsłudze prawnej zadłużonych gospodarstw rolnych. Wystarczy, że odpowiesz na kilka prostych pytań, a nasz Pulsometr podpowie Ci, czy to już czas, aby działać.
Dowiedz się, czy to już czas,
aby ratować Twoje gospodarstwo!
Z naszego Pulsometru warto skorzystać, bo:
- To narzędzie całkowicie bezpłatne – oszczędzasz dzięki niemu środki, które musiałbyś przeznaczyć na wstępną konsultację z prawnikiem.
- Odpowiedź na pytania, które przygotowaliśmy, zajmie Ci zaledwie kilka minut.
- Jeśli chodzi o oddłużenie gospodarstwa rolnego, czas to pieniądz – dosłownie! Czym dłużej zaczekasz z podjęciem działań oddłużeniowych, tym mniejsze będą Twoje szanse na sukces.
Pomogliśmy już kilkudziesięciu gospodarstwom rolnym stanąć na nogi. Mówimy językiem rolników, nie prawników – rozumiemy branżę i jej problemy.
Możemy pomóc również Tobie. Wiedzy i doświadczeniu naszych ekspertów, możesz zaufać.
Skorzystaj z naszego Pulsometru już teraz i sprawdź, czy to moment, aby działać. Uratuj ojcowiznę!
Zobacz więcej z kategorii: dla rolników