Restrukturyzacja ma pomóc przedsiębiorcy wyjść z trudnej sytuacji, stąd coraz większe zainteresowanie tymi postępowaniami. Oczywiście nie każdy spadek w obrotach, czy niełatwa kondycja finansowa przedsiębiorstwa uzasadnia podjęcie restrukturyzacji. Otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego uzależnione jest od spełnienia kilku przesłanek.
Przesłanki otwarcia postępowania restrukturyzacyjnego
Zgodnie z art. 6 Prawa restrukturyzacyjnego postępowanie może być prowadzone wobec dłużnika niewypłacalnego lub zagrożonego niewypłacalnością. Stąd też podstawowym celem restrukturyzacji jest niedopuszczenie do bankructwa danego podmiotu poprzez poprawę jego sytuacji ekonomicznej i powrót do pełnej płynności finansowej.
W definiowaniu pojęcia „niewypłacalności” prawodawca odwołuje się do Prawa upadłościowego, które za niewypłacalnego uznaje dłużnika, który utracił zdolność do wykonywania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych.
Natomiast za zagrożenie niewypłacalnością uznaje się stan, gdy sytuacja ekonomiczna dłużnika wskazuje, iż w niedługim czasie może stać się niewypłacalny. Należy pamiętać, że definicję niewypłacalności określoną dla tych dwóch ustaw stosuje się tylko na ich gruncie – ewentualnie w stosunku do regulacji prawnych wprost się do nich odwołujących.
Wniosek o otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego
Postępowanie restrukturyzacyjne co do zasady wszczyna się na wniosek złożony przez dłużnika. Ze względu na wielość tego typu postępowań ustawodawca za taki wniosek uznaje zarówno wniosek o otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego, jak i o zatwierdzenie układu przyjętego w procedurze o zatwierdzenie układu.
Warto podkreślić, że w przeciwieństwie do wniosku o ogłoszenie upadłości wniosek o wszczęcie restrukturyzacji nie ma charakteru obligatoryjnego – pomimo tego, że przyczyny rozpoczęcia obydwu procedur mogą być tożsame. Sytuacja ta może mieć wielorakie skutki. Przede wszystkim istnieje prawdopodobieństwo dublowania przez dłużników wniosków o upadłość i o restrukturyzację.
Jednak w perspektywie obowiązku zgłoszenia wniosku upadłościowego przez członka zarządu w ciągu trzydziestu dni od zaistnienia przesłanki niewypłacalności i dotkliwych skutków związanych z niedopełnieniem tego obowiązku skutki stosowania omawianych regulacji mogą być dużo poważniejsze. Co bowiem w sytuacji, gdy dojdzie do niewypłacalności – członek zarządu powinien wnioskować o restrukturyzację, czy też o upadłość?
Członek zarządu powinien wnioskować o restrukturyzację, czy też o upadłość?
Zgodnie z prawem otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego lub zatwierdzenie układu w postępowaniu o zatwierdzenie układu jedynie zwalnia z odpowiedzialności za niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości, ale nie uchyla samego obowiązku.
Mówiąc inaczej członek zarządu po wystąpieniu niewypłacalności zobowiązany jest złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości, jednak w przypadku, gdy zamiast tego zawnioskuje o restrukturyzację nie będzie ponosił odpowiedzialność za niezgłoszenie upadłości. Należy jednak pamiętać, że uwolnienie się od odpowiedzialności nie następuje przez sam fakt złożenia wniosku, ale przez otwarcie właściwego postępowania, do czego potrzeba wydania przez sąd postanowienia.
Kiedy sąd nie otworzy postępowania?
Złożenie stosownego wniosku nie obliguje sądu do rozpoczęcia postępowania. Zgodnie z Prawem restrukturyzacyjnym sąd odmawia otwarcia postępowania restrukturyzacyjnego, jeżeli skutkiem tego postępowania byłoby pokrzywdzenie wierzycieli. Używając takiego sformułowania ustawodawca posłużył się niezwykle pojemną klauzulą generalną, której znaczenie budzi pewne wątpliwości.
Wydaje się, że za pokrzywdzenie wierzycieli można by przyjąć sytuacje, w której w wyniku przeprowadzenia restrukturyzacji są oni zaspokajani w mniejszym stopniu niż byliby gdyby skorzystali z innych możliwości przewidzianych prawem. Jednak praktycznie ocena takiego stanu rzeczy jest niezwykle trudna – m.in. dlatego, że na etapie wstępnej oceny wniosku nie sposób przewidzieć czy i jaki układ zostanie przyjęty.
Z drugiej strony oczywistym jest, że sąd nie powinien dopuszczać wniosków dłużników jedynie pozorujących zagrożenie niewypłacalnością, czy znajdujących się w tak złej kondycji ekonomicznej, że nie sposób rozsądnie przyjmować możliwości skutecznego przeprowadzenia postępowania.
Ponadto rozpoczęcie postępowania restrukturyzacyjnego nie jest możliwe również w sytuacji, gdy nie została uprawdopodobniona zdolność dłużnika do bieżącego zaspokajania kosztów postępowania i zobowiązań powstałych po jego otwarciu. Swoją zdolność płatniczą dłużnik musi uprawdopodobnić we wniosku.
Ponadto Sąd ma prawo wezwać dłużnika do udzielenia dodatkowych informacji. Oczywiście poza przedstawionymi okoliczności sąd odmawia wszczęcia postępowania restrukturyzacyjnego w przypadku uprawomocnienia się postanowienia o ogłoszeniu upadłości. W przypadku, gdy postanowienie to nie jest prawomocne zawiesza się do czasu prawomocności rozpoznanie wniosku restrukturyzacyjnego. Pierwszeństwo w rozpoznaniu ma jednak wniosek restrukturyzacyjny, to znaczy, że gdy złożono wniosek o otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego oraz ogłoszenie upadłości, w pierwszej kolejności sąd rozpatruje wniosek o otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego.
Podsumowanie
W praktyce ocena, czy zachodzą przesłanki do rozpoczęcia któregoś z postępowań restrukturyzacyjnych nie jest łatwe. Dlatego warto w tym zakresie skorzystać z pomocy specjalisty, który wybierze najoptymalniejsze rozwiązanie trudnej sytuacji przedsiębiorstwa.
Zobacz więcej z kategorii: dla przedsiębiorców