Dynamiczny wzrost cen na rynku nieruchomości sprawia, że inwestowanie w domy czy mieszkania jawi się jako szczególnie opłacalny biznes. Zwłaszcza teraz, gdy właściwie wszyscy zaczynają poszukiwać alternatywy dla deponowania gotówki w bankach. Jednak chociażby doświadczenia kryzysu z roku 2008 pokazują, że na rynku nieruchomości również czai się wiele zagrożeń, a ich ignorowanie może doprowadzić do opłakanych skutków. Zarówno dla inwestorów, jak i całych gospodarek. Czy więc nieruchomości mieszkaniowe nadal są dobrym i bezpiecznym biznesem, zwłaszcza w perspektywie długookresowej?
Gorąca sytuacja na rynku nieruchomości
Rynek nieruchomości w ostatnich miesiącach przeżywa prawdziwy boom. Wystarczy wskazać, że w największych miastach ceny mieszkań i domów osiągają niespotykany poziom. Zresztą tak samo jak grunty, które można przeznaczyć na inwestycje mieszkaniowe.
Co istotne: rosnącą popularnością cieszą się także nieruchomości położone w większej odległości od centrów miast, które pozwalają połączyć ciekawą i dobrze płatną pracę ze spędzaniem wolnego czasu bliżej natury. W każdym razie nie sprawdziły się przewidywania, jakie można było spotkać w początkowym okresie pandemii, gdy niektórzy analitycy prognozowali, że jednym ze skutków – oczywiście ekonomicznych – COVID-19 będzie kryzys właśnie na rynku nieruchomości.
Nie oznacza to jednak, że w omawianym tu obszarze nie pojawiają się pewne zagrożenia. Owszem, w Polsce ciągle istnieje ogromny popyt na mieszkania, stymulowany także uwarunkowaniami kulturowymi: nad Wisłą po prostu dużo osób chce „być na swoim”. Aczkolwiek przykładowo w marcu zanotowano niewielki spadek cen transakcyjnych.
Nie wydaje się – przynajmniej na razie – aby była to zapowiedź poważnych problemów, ale zawsze to sygnał do bacznego przyglądania się sytuacji na rynku nieruchomości. Jest on po prostu czuły na różne perturbacje. Tych zaś nie brakuje – wystarczy wspomnieć, że rosnące ceny procentowe w połączeniu z wysoką inflacją zdecydowanie utrudniają przyszłym nabywcom zaciąganie kredytów hipotecznych. Bez nich zaś zdecydowana większość transakcji nie będzie mogła dojść do skutku.
W nieruchomości warto inwestować
Jeżeli zestawi się ryzyka i potencjalne zyski związane z różnego rodzaju możliwościami inwestycyjnymi, nieruchomości plasują się na wysokich lokatach w poziomie bezpieczeństwa i skali zwrotu. Tym bardziej, że z nieruchomości mieszkaniowej zyski można czerpać przez wiele lat, a obecne trendy – w tym wspomniane kłopoty ze zdolnością kredytową – pozwalają przypuszczać, że w najbliższych latach będzie wzrastać znaczenie najmu. Stąd przedsiębiorcy działający na rynku nieruchomości – zwłaszcza, jeżeli obiorą optymalną strategię postępowania – mogą liczyć na spore zyski.
Z drugiej strony biznes w nieruchomościach to wymagające przedsięwzięcie – zarówno pod kątem konieczności zainwestowania sporych zasobów, jak i posiadania niezbędnego know-how. Dla przeciętnego nabywcy domu lub mieszkania ich kupno to wydatek obliczony nawet na kilkadziesiąt lat, co z kolei powoduje wręcz naturalny wzrost wymagań. Z pewnością więc nie wystarczy samo kupno działki i wybudowanie pewnej ilości lokali mieszkalnych.
Każdy, kto chce działać w branży deweloperskiej – czy to dopiero stawiając pierwsze kroki na rynku, czy też dążąc do umocnienia na nim swojej pozycji – musi liczyć się z szeregiem wyzwań. Niesprostanie im oznacza narażenie się na bardzo poważne trudności. Przede wszystkim w sensie prawnym. Wystarczy wspomnieć, że ustawodawca wprowadził daleko idącą odpowiedzialność dewelopera wobec nabywcy oferowanych przez niego mieszkań.
Dlatego w branży nieruchomości, jak chyba w żadnej innej, sprawdza się powiedzenie, że należy mierzyć siły na zamiary. Bez tego zamiast zysków i stabilizacji finansowej można zupełnie pogrzebać swoje szanse na dochodowy biznes. Z tego względu właściwie każdy krok w branży nieruchomości warto poprzedzić szeroką analizą prawną i ekonomiczną. A w przypadku pojawienia się problemów od razu wdrożyć środki naprawcze.
Zobacz więcej z kategorii: Aktualności