Proste, zrozumiałe przepisy, zawarte w jak najmniejszej ilości aktów – to marzenie chyba każdego, kto w jakikolwiek sposób styka się z koniecznością stosowania regulacji prawnych. Zwłaszcza przedsiębiorców – w tym działających w branży rolnej – którzy od dawna wskazują, że niekorzystne otoczenie prawne jest jedną z najważniejszych barier utrudniających prowadzenie biznesu.
Tymczasem większość parlamentarna zapowiada wprowadzenie Kodeksu rolnego, który miałby zrewolucjonizować sytuację prawną rolników. Czego należy się spodziewać?
Kodeks rolny – czego się spodziewać?
W polskich realiach każdy Kodeks – a mamy ich całkiem sporo, np. Kodek cywilny, Kodeks karny czy Kodeks rodzinny i opiekuńczy oraz „kodeksy proceduralne” – to w założeniu ustawa mająca podstawowe znaczenie dla danej dziedziny prawa. W hierarchii źródeł prawa Kodeks zajmuje miejsce na równi z ustawą, jednak w praktyce jego przepisy mają kluczowe znaczenie w danej materii. Tym samym Kodeks rolny należałoby rozumieć, jako ustawę, w której zostaną zamieszczone najważniejsze przepisy dla prowadzenia działalności rolniczej. Zarówno w kwestiach materialnoprawnych, jak i proceduralnych.
Mówiąc prościej: z Kodeksu rolnego rolnicy powinni móc dowiedzieć się, co im wolno, jakie mają obowiązki oraz gdzie i w jakim trybie załatwiać sprawy związane z prowadzeniem działalności rolniczej.
Tyle w teorii. W praktyce zaś musimy poczekać na projekt Kodeksu rolnego, aby móc ocenić jego jakość i to, w jaki sposób zmieni on sytuację branży rolnej. Doświadczenie pokazuje, że do różnego rodzaju zapowiedzi – zwłaszcza padających w kontekście kampanii wyborczej, którą politycy zdają się już prowadzić – trzeba podchodzić z rezerwą. Po prostu czas pokaże, co wyjdzie z tych zapowiedzi.
Co będzie zawierał Kodeks rolny?
Jeżeli jednak wierzyć politykom, to Kodeks rolny ma wejść w życie już wiosną przyszłego roku – a przynajmniej jego część ogólna, w której mają zostać zawarte podstawowe przepisy dla całej branży. W Kodeksie tym planuje się także zamieszczenie regulacji mających na celu ochronę rolników przed nieuczciwymi firmami prowadzącymi skup produktów rolnych.
Przepisy tego Kodeksu mają ponadto uchylać odpowiedzialność rolników za podanie w różnego rodzaju wnioskach błędnych danych zamieszczonych w publicznych rejestrach, przykładowo w mapach geodezyjnych. Obecnie zdarzają się sytuacje, w których za skutki tego rodzaju pomyłek obciąża się rolników.
W każdym razie znamy obecnie niezwykle ogólne założenia, dotyczące treści Kodeksu rolnego, ważniejsza więc wydaje się sama idea, tj. zebranie w jednej ustawie przepisów, które powinien znać każdy rolnik, gdyż musi je przestrzegać w swojej codziennej działalności. Trudno polemizować z tym, że jest to ciekawy pomysł, który rzeczywiście może ułatwić życie rolnikom.
Ale nawet najlepsze pomysły muszą zostać odpowiednio wprowadzone w życie – bez tego takie pomysły jak Kodeks rolniczy mogą bardziej szkodzić, niż pomagać. Dlatego trzeba pamiętać o tym, że tylko właściwa i dobrze przemyślana, a jednocześnie szeroko skonsultowana z branżą legislacja, może doprowadzić do zbudowania sensownego Kodeksu rolnego.
Zobacz więcej z kategorii: dla rolników