Cyfryzacja usług publicznych – w tym postępowań sądowych i restrukturyzacyjnych – jest wręcz koniecznością, wynikającą chociażby z dynamicznego rozwoju różnego rodzaju rozwiązań informatycznych.
Niestety, na tle standardów obsługi klientów za pomocą platform internetowych oferowanych przez wiele prywatnych przedsiębiorstw, organy państwowe pozostają po prostu daleko w tyle – co z kolei generuje szereg problemów, które bardzo dobrze unaoczniła pandemia. Z drugiej jednak strony w ostatnich latach w obszarze cyfryzacji usług publicznych nastąpił znaczny postęp, a wraz z uruchomieniem Krajowego Rejestru Zadłużonych. najpewniej zostanie wykonany kolejny ważny krok w tym obszarze. Na czym więc ma polegać cyfryzacja spraw restrukturyzacyjnych i upadłościowych?
Postępowanie online
Odpowiedź na postawione powyżej pytanie przynosi zarówno treść już obowiązującej ustawy o Krajowym Rejestrze Zadłużonych, jak i jej noweli oczekującej na podpis Prezydenta. Jeżeli przepisy, co do których proces legislacyjny już się zakończył wejdą w życie, właściwie całość procedur restrukturyzacyjnych i upadłościowych będzie toczyć się online. Nowe regulacje jasno stanowią, że w postępowaniu restrukturyzacyjnym co do zasady wszystkie pisma procesowe oraz dokumenty wnosi się za pomocą systemu teleinformatycznego obsługującego postępowania sądowe i na formularzach udostępnionych w tym systemie. Co więcej – w przypadku, gdy określone pismo zostanie wniesione z pominięciem tej drogi, nie wywoła ono żadnych skutków prawnych. Reguła ta znajdzie zastosowanie zarówno do pism adresowanych do sądu restrukturyzacyjnego, jak i do nadzorcy, zarządcy albo organu, do którego przepisy o nadzorcy sądowym albo zarządcy stosuje się odpowiednio.
Właściwie identyczne przepisy – oczywiście po dokonaniu w nich zmian wynikających ze specyfiki postępowania – odnoszą się do spraw upadłościowych. W praktyce oznacza to, że – przynajmniej w założeniach – za kilka miesięcy restrukturyzacja i upadłość powinna przejść prawdziwą rewolucję cyfrową. Co nie oznacza jednak, że w ogóle znikną możliwości wniesienia odpowiednich pism inaczej, jak tylko przez indywidualne zalogowanie się do właściwej platformy.
Formalności zawsze można załatwić w sądzie
Ustawodawca przewidział ewentualność, w której zainteresowany nie będzie mógł lub chciał bezpośrednio korzystać z systemu teleinformatycznego obsługującego postępowania sądowe. Wówczas wszystkie formalności załatwi bezpośrednio w sądzie. Zgodnie z nowymi przepisami pracownik biura podawczego sądu wprowadzi do systemu treść wniosku lub oświadczenia, które dana osoba przekaże mu ustnie. W takich wypadkach po tym, gdy pracownik biura podawczego wypełni właściwe formularze, będą one drukowane, a następnie podpisywane przez składającego wniosek bądź oświadczenie. Dokument w takiej postaci będzie ponadto przechowywany w zbiorze dokumentów.
Zmiany te pociągną za sobą reformę prowadzenia samych akt postępowania, które obecnie w zdecydowanej większości przypadków mają postać papierową – w praktyce sprowadzającą się często do wielu tomów przechowywanych w sądzie. Jeżeli jednak pisma w ramach toczącej się sprawy restrukturyzacyjnej bądź upadłościowej będą wnoszone online, właściwie nie ma potrzeby utrzymywania tradycyjnych akt postępowania – stąd również one będą miały postać cyfrową, za wyjątkiem zbioru dokumentów, wykorzystywanego m.in. we wskazanych powyżej przypadkach wnoszenia pisma w biurze podawczym sądu. W tej samej formie akta będzie prowadził także nadzorca sądowy oraz syndyk – będą oni także zobowiązani do udostępniania tych akt, za pomocą systemu, w swoich siedzibach.
Trudno mieć wątpliwości, że są to zmiany na lepsze, dawno wyczekiwane właściwie przez wszystkich biorących udział w restrukturyzacjach i upadłościach. Jednak z pewnością z wdrożeniem nowych rozwiązań technologicznych będzie wiązać się sporo wyzwań – na co zresztą jasno wskazują dotychczasowe doświadczenia Polski z cyfryzacją usług publicznych.
Zobacz więcej z kategorii: aktualności/news