Centralny Rejestr Restrukturyzacji i Upadłości (w dalszej części artykułu zwany dla uproszczenia „CRRiU”) ma być centralną instytucją, jeśli chodzi o udostępnianie informacji oraz dominującym kanałem przesyłania pism i wniosków w sprawach związanych z procesem restrukturyzacyjnym.
CRRiU ma szansę w pełni uporządkować procedury związane z postępowaniem restrukturyzacyjnym. Przede wszystkim mają się w nim znaleźć wzory pism i wniosków dotyczących restrukturyzacji przedsiębiorstw, a to bardzo ważne, ponieważ właśnie kwestie technicznego przygotowania pism restrukturyzacyjnych budzą uzasadnione wątpliwości dłużników.
Dobrze się stało, że CRRiU będzie prowadzony w formie wirtualnej, ponieważ to zapewni płynny i nieprzerwany dostęp do zamieszczonych w nim dokumentów, do których, poza wnioskami restrukturyzacyjnymi będą także postanowienia dotyczące postępowań restrukturyzacyjnych i to niezależnie od formy restrukturyzacji. Niestety sam rejestr nie był przygotowywany równolegle z ustawą i brakuje zarówno platformy systemowej, jak i spójnej koncepcji rozwojowej rejestru, który zgodnie z zamysłem Ustawodawcy ma stać się swoistą platformą wiedzy na temat restrukturyzacji firm, szacuje się, że cały system nie zacznie działać wcześniej niż w 2018 roku, a do tej pory należy przygotować się na komunikację urzędową w formie stosowanej dotychczas.
Rejestr ma przyspieszyć i ułatwić procedurę
Poważną zmianą w stosunku do obecnie funkcjonujących rozwiązań będzie fakt, że CRRiU będzie dawał wgląd w dokumenty formalne konkretnych postępowań, a więc także dokumentów wymienianych pomiędzy uczestnikami postępowania o zatwierdzenie układu lub przyspieszonego postępowania restrukturyzacyjnego i innych form restrukturyzacji zadłużenia. Można spojrzeć na to z perspektywy obniżania kosztów, ale o wiele ważniejsze jest, że komunikacja elektroniczna będzie prawdopodobnie znacznie szybsza od tradycyjnej.
Funkcją CRRiU, o której można powiedzieć, że jest najbardziej innowacyjna, jest funkcja orzecznicza. Z dostępnej obecnie charakterystyki planowanych funkcji wynika, że oprogramowanie portalu będzie służyło również do przygotowywania orzeczeń przez sądy restrukturyzacyjne, upadłościowe, sędziego komisarza. W związku z powyższym należy przewidywać, że obowiązkowe będzie udzielenie odpowiednich praw dostępu do zamieszczonych w rejestrze danych.
Istotną zmianą z globalnego punktu widzenia jest fakt, że założenia portalu przewidują, iż serwis CRRiU będzie serwisem darmowym. Jest to o tyle istotne, że biorąc pod uwagę ilość przeprowadzanych obecnie postępowań upadłościowych i dokumentów, jakie należy wymienić w ich trakcie pomiędzy stronami, a także pamiętając o tym, że udostępnienie całego spektrum możliwości restrukturyzacji firmy zdecydowanie zwiększy ilość przesyłanych dokumentów, funkcjonowanie rejestru będzie wiązało się z obniżeniem kosztów sumarycznych wszystkich tych postępowań.
Kiedy rejestr zostanie uruchomiony?
Jedyny problem, jaki nasuwa się już teraz, to realny czas uruchomienia projektu. Skądinąd możliwe jest stworzenie sprawnie działającej platformy do 2018 roku, jednak praktyka pokazuje, że zajmuje to zazwyczaj więcej czasu, zatem można się spodziewać, że pierwsze wersje rejestru nie będą jeszcze w pełni funkcjonalne. Do chwili uruchomienia portalu wszystkie postępowania restrukturyzacyjne będą toczyły się kanałami używanymi obecnie, a więc przez wymianę korespondencji, publikację w biuletynach oraz formę prasową.
Ze swojej strony mogę powiedzieć, że czekać będę z wielkimi nadziejami w zakresie usprawnienia prowadzenia postępowań restrukturyzacyjnych na stworzenie Centralnego Rejestru Restrukturyzacji i Upadłości.
Zobacz więcej z kategorii: Aktualności