Agrobiznes nie jest prostym zajęciem. Prowadzenie działalności w branży rolniczej wymaga sporego nakładu sił i środków, a efekt włożonej pracy w dużej mierze zależy od pogody, czyli czynnika zupełnie nieprzewidywalnego. Dlatego bankructwo rolnika przeważnie nie jest skutkiem jego błędów biznesowych czy zaniedbań, ale zdarzeń losowych.
W tym kontekście warto pamiętać, że postępowanie restrukturyzacyjne stanowi dobry sposób także na rozwiązanie problemów agrobiznesu. Tym bardziej, że rolnicy mogą korzystać także z innych form restrukturyzacji, dedykowanych specjalnie dla nich. Jak więc wybrać najlepszy sposób na uniknięcie bankructwa?
Nawet trudności nie muszą prowadzić do bankructwa
Z punktu widzenia prowadzących działalność rolniczą w polskim systemie prawa obowiązują dwie podstawowe ustawy, w których mogą oni poszukiwać rozwiązań swoich problemów ekonomicznych. Są nimi: Prawo restrukturyzacyjne oraz ustawa o restrukturyzacji podmiotów prowadzących gospodarstwa rolne. To właśnie drugi z tych aktów – na co jasno wskazuje już sama jego nazwa – został dedykowany zajmującym się agrobiznesem. Przy czym trzeba pamiętać, że ustawy te nie mogą być stosowane równocześnie. Oznacza to, że rolnik, który sięgnął po rozwiązania z ustawy o restrukturyzacji nie może równocześnie korzystać z Prawa restrukturyzacyjnego.
Środki na restrukturyzację gospodarstwa rolnego są dystrybuowane przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa lub przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa. Pierwszy z tych podmiotów oferuje dwojakiego rodzaju pomoc publiczną:
- dopłaty do oprocentowania kredytu udzielonego przez bank na sfinansowanie spłaty zadłużenia powstałego w związku z prowadzeniem działalności rolniczej
- oraz pożyczki na sfinansowanie spłaty zadłużenia powstałego w związku z prowadzeniem działalności rolniczej.
Natomiast z Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa można otrzymać gwarancję zabezpieczającą spłatę kredytu restrukturyzacyjnego. Ośrodek ten może także przejąć dług podmiotu prowadzącego gospodarstwo rolne. Jednak w zamian za to rolnik ma obowiązek przenieść własność całości albo części nieruchomości rolnej na rzecz Skarbu Państwa.
Można także skorzystać z restrukturyzacji
Trudno mieć wątpliwości, że ustawa o restrukturyzacji podmiotów prowadzących gospodarstwa rolne daje rolnikom ciekawe możliwości wyjścia z zadłużenia. Jednak nie oznacza to, że są one zupełnie bezkosztowe czy też możliwe do zastosowania w każdym przypadku.
Zawsze prowadzący agrobiznes powinien dokładnie przeanalizować wszystkie „za” i „przeciw” łączące się z sięgnięciem po mechanizmy wynikające z tej ustawy. W przeciwnym razie może okazać się, że nie odpowiadają one na jego potrzeby, a co za tym idzie nie dość, że nie prowadzą do rozwiązania trudności ekonomicznych, to jeszcze je dodatkowo pogłębiają. Restrukturyzacja gospodarstwa rolnego – podobnie zresztą jak w przypadku restrukturyzacji każdego innego podmiotu – musi być „szyta na miarę”, co z kolei wyklucza zwyczajne powtarzanie utartych schematów działania.
Niekiedy zamiast sięgać po ustawę o restrukturyzacji prowadzących gospodarstwa rolne, warto rozważyć wnioskowanie o „sezonowe” wsparcie, wynikające z programów pojawiających się w miarę narastania trudności w rolnictwie bądź przeznaczania nowych środków na pomoc rolnictwu.
Tu z kolei można wymienić chociażby program restrukturyzacji małych gospodarstw rolnych, w którym można otrzymać 60 tys. bezzwrotnego wsparcia. Z pewnością to spory zastrzyk gotówki dla rolnika podejmującego działania w celu uniknięcia bankructwa.
Zawsze warto wziąć pod uwagę skorzystanie ze standardowego postępowania restrukturyzacyjnego. W jego ramach rolnik traktowany jest tak samo jak każdy inny przedsiębiorca niewypłacalny lub zagrożony niewypłacalnością. Tym samym może on zainicjować każdy z czterech rodzajów restrukturyzacji, dążąc do zawarcia układu ze swoimi wierzycielami.
W każdym razie tylko solidne analizy, poparte wszechstronną wiedzą prawniczą i ekonomiczną mogą dać odpowiedź na pytanie, co zrobić, aby uniknąć bankructwa.
Zobacz więcej z kategorii: dla rolników